fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 58

Z artykułu dowiesz się m.in.:

  • jak działa szczepionka na zgnilec amerykański pszczół;
  • czy ładunek elektryczny wytworzony przez rój pszczół byłby w stanie wywołać burzę;
  • że pszczoły i inne owady, odwiedzając kwiaty, zostawiają po sobie niewidoczne gołym okiem ślady DNA.

Przegląd prasy światowej

Przegląd prasy światowej

Szczepionka przeciw zgnilcowi

Na początku stycznia Internet obiegła informacja (w chwili pisania tego artykułu niepotwierdzona) o tym, że USDA (Departament Rolnictwa USA) zatwierdził do stosowania na terenie niektórych Stanów Zjednoczonych szczepionkę dla pszczół miodnych przeciwko zgnilcowi amerykańskiemu, który na całym świecie stanowi jedno z podstawowych zagrożeń dla pszczelarstwa. Wiadomość ogłosił 4 stycznia producent szczepionki, czyli amerykańsko-fińska firma Dalan Animal Health. W ciągu kilku dni informacja obiegła świat i opisywana była m.in. przez popularne media informacyjne jak np. BBC, „The Guardian”, a także wydawnictwa pszczelarskie na całym świecie, np. „Bee Culture”, a nawet pojawiła się w obiegu na polskich pszczelarskich grupach internetowych. Większość komunikatów podana została w lekko sensacyjnym tonie, że oto po raz pierwszy na świecie zarejestrowano szczepionkę, która chroni pszczoły przed groźną chorobą, a nawet ratuje je przed wymieraniem. Dla producenta to niewątpliwie duży sukces medialny. Jeżeli informacja się potwierdzi (w chwili pisania tego artykułu na stronie USDA nie było żadnego komunikatu na ten temat), to warto wiedzieć, że wiadomość o opracowaniu szczepionki nie jest nowa.

Proces rejestracji szczepionki – jak możemy wyczytać na stronie Uniwersytetu w Helsinkach, skąd wywodzi się część badaczy, którzy pracowali nad preparatem – rozpoczął się już w 2018 r. Wtedy szczepionka pod względem biochemicznym była gotowa. Należało jeszcze przeprowadzić dodatkowe badania naukowe i ją przetestować. Jak można więc zauważyć, proces rejestracji i legalizacji tego typu preparatów jest żmudny.

Co wiadomo o szczepionce na zgnilca? Ma formę doustną, a raczej należałoby napisać: dożuwaczkową. Zatem jej zaletą jest łatwość podania. Jak przypuszczam, raczej nikt sobie nie wyobrażał, że będzie wymagała wstrzykiwania do ciał pszczół. Celem podania szczepionki jest uzyskanie trwałej odporności na patogen przekazywanej z pokolenia na pokolenie pszczół.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Czy rój pszczół może wywołać burzę? „Scientific American” 12/2022

Od dawna wiadomo, że pszczoły oraz inne owady są naładowane elektrycznie. Kiedy pszczoły lądują na kwiecie, który nie był ostatnio odwiedzany przez zapylacza, występuje zjawisko elektrycznego przyciągania. Można więc powiedzieć, że pszczoła, zbierając pyłek, niejako na jakiś czas rozładowuje elektrycznie kwiat i dzięki temu sama może także ocenić, czy kwiat był przed chwilą odwiedzany przez innego zapylacza. To jednak dzieje się, kiedy myślimy o jednej pszczole. A co, kiedy pomyślimy o całym roju lub wszystkich wędrujących owadach latających? Atmosfera jest wypełniona elektrycznością i owadami. Bazując na badaniach dotyczących stada szarańczy i przypadkowo rejestrując ładunek elektryczny wędrującego roju pszczół, naukowcy doszli do wniosku, że 50 milionów owadów mogłoby mieć energię potrzebną do uruchomienia samochodu! Być może owady, kiedy przenoszą pyłek oraz ładunek elektryczny, jeśli przemieszczają się w większej liczebności w tym samym miejscu i czasie, mogą wpływać na tworzenie się chmur, a nawet – jak stwierdza w wywiadzie dla czasopisma popularnonaukowego prof. Giles Harrison, fizyk: Wszystkie pszczoły obecne lokalnie w atmosferze mogłyby wytworzyć energię elektryczną potrzebną do wykształcenia się burzy. Dotychczas owady latające nie były brane pod uwagę w tworzeniu modeli klimatycznych. Profesor uważa, że czas to zmienić, bo owady obecne stale w atmosferze mogłyby być kolejnym elementem tego niesamowicie skompilowanego zjawiska, jakim jest kształtowanie się warunków pogodowych.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Polerka u pszczół. „Journal of Apicultural Science” 2/2022

Jest takie zjawisko wśród pszczół miodnych, którego nazwa nie ma polskiego odpowiednika. Chodzi o „washboarding”, co można przetłumaczyć jako „czyszczenie pokładu” lub „polerowanie pokładu”. Robotnice wylegają w okolice wylotka i poruszając się rytmicznie do przodu i do tyłu, wykonują coś, co przypomina rytualny transowy taniec. Najbardziej fascynujące jest to, że zjawisko nie dorobiło się do tej pory udowodnionej teorii opisującej jego przyczyny. Istnieje tylko wiele hipotez. Właśnie naukowcy podzielili się kolejnym pomysłem, który postanowili sprawdzić. Punktem wyjścia do nowych rozważań były naturalne dziuple jako gniazda pszczele. W nich wylotki otoczone są zwykle korą, którą nierzadko mogą porastać różnego rodzaju porosty. Robotnice, podczas wykonywania tego typu ruchów, mogłyby polerować tę powierzchnię, wpływając na wzrost lub zahamowanie rozwoju grzybów.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Nowy gatunek pszczół na terenie Polski, „Acta entomologica silesiana” 2022

Lista gatunków pszczół żyjących w Polsce wydłuża się. Jednym z nowych odkryć w faunie krajowej jest smuklik szerokopasy (Halictus scabiosae)4. To gatunek ciepłolubnej pszczoły, który ulega szybkiej ekspansji na terenie Polski, najprawdopodobniej z powodu zmian klimatycznych. Żyje w południowej Europie. Wcześniej docierał do Słowacji i Czech. Aktualnie, jak pokazują dane, zaczyna się zadomawiać w Polsce z prędkością większą niż 26 km na rok. A dzięki najnowszym informacjom – jak przekazała mi jedna z współautorek tego odkrycia – można sądzić, że tempo to jest jeszcze szybsze.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów


J. Wendzonka i in., Smuklik szerokopasy Halictus scabiosae - gatunek nowy w faunie Polski, Acta entomologica silesiana 2022, DOI: 10.5281/zenodo.6880476


Przypisy

1 - Międzypokoleniowe kształtowanie odporności (TGIP) do tej pory stwierdzano tylko u kręgowców. Okazuje się jednak, że tę zdolność mogą mieć także owady socjalne, w tym pszczoły miodne. TGIP polega na wzmacnianiu odporności rozwijającego się młodego pokolenia przez kontakt z cząstkami patogenów lub odpowiednimi białkami odpornościowymi przekazanymi przez starsze pokolenie. Jest to rodzaj odporności społecznej owadów.

2 - Istotą badań randomizowanych jest losowy dobór pacjentów (w tym wypadku pszczół) do analizowanych (badanych) metod leczenia. Aby wykryć działanie preparatu na cały organizm (w tym wypadku rodzinę pszczelą), tworzone są dwie grupy organizmów o podobnych cechach wyjściowych, ale traktowanych inaczej w trakcie badania.

3 - Technika ta polega na takim zaplanowaniu eksperymentu, aby eksperymentatorzy do końca trwania badania nie mieli dostępu do wiedzy, do jakiej grupy badawczej należą testowane organizmy, co mogłoby mieć jakiś wpływ na traktowanie organizmów oraz ocenę wyników. Komentarz Jakuba Jarońskiego: Co prawda, w artykule naukowym badacze napisali o pierwszej w historii nauki podwójnie ślepej próbie w badaniach nad owadami, ale myślę, że to jest jednak pewna przesada z ich strony. W tej najbardziej restrykcyjnej metodzie podwójnej ślepej próby chodzi o to, aby osoba badana oraz badacz nie wiedzieli, do jakiej grupy należy konkretny pacjent, a zatem, czy przyjmuje lek czy placebo. Możliwe więc, że chodzi o pojedynczą ślepą próbę, w której naukowcy nie wiedzieli, do jakiej grupy należą pszczoły. Chyba że badacze podejrzewali o to pszczoły biorące udział w eksperymencie (żart). Możliwe też, że chodzi o pszczelarzy, którzy opiekowali się pszczołami na pasiekach eksperymentalnych, a nie byli badaczami. Niestety nie jest to wyjaśnione.

4 - Ciekawostka: w grudniu 2022 r. potwierdzono również obecność złotolitki: Chrysis chrysostigma (także gatunek południowy, do tej pory nienotowany w Polsce) – przyp. red.

5 - Eusocjalność – rodzaj społecznej samoorganizacji wśród zwierząt w formie egzystującej przez co najmniej dwa pokolenia, w której dochodzi do podziału na role: kasty reprodukcyjne i inne. Niezbędną funkcję pełnią w niej także osobniki opiekujące się nie swoim potomstwem.