fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Żywopłot – cztery lata później


fot.© Krzysztof Furso

Sprawa ogrodzenia pasieki już kilkakrotnie pojawiała się w naszym piśmie. Oprócz osłony pasieczyska przed wiatrami, ogrodzenie chroni najbliższe sąsiedztwo przed uciążliwymi lotami pszczół. Loty mogą skutkować ewentualnymi pożądleniami ludzi i zwierząt. W numerze szóstym pasieki z 2007 roku opisałem mój sposób ogrodzenia pasieki.

Ponieważ wciąż otrzymuję e-maile od pszczelarzy, którzy boją się, że czas, kiedy roślinność żywopłotowa zacznie spełniać swoją funkcję jest bardzo długi, przedstawiam zdjęcia z momentu powstania ogrodzenia i jego stanu obecnego. Przypomnę, że płot otaczający pasiekę powstał w roku 2005, a rośliny, które w przyszłości miały zastąpić folię przewleczoną przez oczka siatki posadziłem w roku 2007.

Do obsadzenia użyłem wierzby wiciowej i mieszańców iwy, winobluszcz, głogi oraz trzmieliny. Pszczoły od maja do września nie są obecne na pasieczysku, natomiast są przywożone na nie w celu przezimowania i rozwoju wiosennego. O ile w pierwszych trzech latach zdarzało mi się obserwować większe loty pszczół w okolicy domu, to obecnie po rozrośnięciu się roślinności są one praktycznie nieobecne.

Cały lot pszczół odbywa się stroną pasieczyska skierowaną na pola uprawne, gdzie ogrodzenie ma wysokość tylko 1,8 metra. Pozostała część żywopłotu ma wysokość około 3,5 metra. Wystarczyło tylko kilka lat, aby rośliny bujnie się rozwinęły.


Ogrodzenie pasieczyska w 2007 roku i obecnie

Chcę również nadmienić, że już od kilku lat muszę regularnie przycinać wierzby, jak też kontrolować wzrost pozostałych roślin, by nie dopuścić do nadmiernego ich rozwoju. Regularne przycinanie jest niezbędne do odpowiedniego zagęszczenia się poszczególnych egzemplarzy.

Winobluszcze tak gęsto porosły siatkę, że nawet w stanie bezlistnym stanowią świetną osłonę i pszczoły nie próbują przelatywać pomiędzy ich plątaniną. Również wierzby, głogi i trzmieliny w okresie, gdy są pozbawione liści są przeszkodą dla pszczół.

Większość folii z ogrodzenia już usunąłem. Pozostały tylko te kawałki, których usunięcie może spowodować uszkodzenie roślin.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Krzysztof Furso
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"