fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Sztuczne unasiennianie matek pszczelich

Tak to już jest w naturze, że potomstwo dziedziczy cechy matki i ojca. U pszczół dobór strony ojcowskiej jest problemem, jako że kopulacja odbywa się w powietrzu i jest trudna do kontrolowania.

Dobór strony ojcowskiej przy kojarzeniu matek pszczelich może odbywać się w dwojaki sposób. Albo przez izolację przestrzeni przy naturalnym unasiennianiu, albo poprzez unasiennianie sztuczne.

alt
Fot. Mieczysław Janik

Przy naturalnym unasiennianiu należy zachować pas izolacyjny nawet do 10 km, co jest niezwykle trudne. Teoretycznie prostszym sposobem doboru strony ojcowskiej jest więc unasiennianie sztuczne.

Ma to szczególnie duże znaczenie przy produkcji matek hodowlanych, zarodowych i reprodukcyjnych, gdzie niezbędna jest ścisła, całkowicie pewna kontrola doboru osobników do kojarzeń.

Sztuczne unasiennianie matek pszczelich pozwala na:

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów


alt

Czynniki wpływające na wyniki sztucznego unasienniania można podzielić na:

  • 1. Występujące przed zabiegiem unasienniania, czyli
    • warunki wychowu matek i trutni,
    • warunki przetrzymywania oraz odżywiania matek i trutni.
  • 2. Występujące w czasie zabiegu inseminacji, czyli
    • wiek matek i trutni,
    • wielkość dawki nasienia i liczba dawek,
    • warunki higieniczne w trakcie zabiegu.
  • 3. Występujące po zabiegu inseminacji, czyli
    • warunki przetrzymywania matek,
    • warunki poddawania matek.

alt
Aparat do inseminacji matek pszczelich
Fot. Mieczysław Janik

Aby matki inseminowane były pełnowartościowe, muszą być wyhodowane w odpowiednich warunkach, poddane zabiegowi inseminacji z zachowaniem wymagań higienicznych i prawidłowo wykonanym. W trakcie zabiegu inseminacji powinny być stworzone odpowiednie warunki do przeprowadzenia nasienia do zbiorniczka nasiennego, a po nim warunki do rozpoczęcia w stosownym czasie czerwienia.

W zabiegu inseminacji uwidacznia się potrzeba trutni o odpowiedniej kondycji i dojrzałości, a przy dużej ilości matek dodatkowo odpowiedniej ich ilości. Przy naturalnym unasiennianiu nie zwraca się na ten szczegół zbytniej uwagi, gdyż matki wylatują i spotykają się z trutniami przy odpowiednich warunkach pogodowych.

Wszystkie wyżej wymienione czynniki są ważne, pominięcie któregokolwiek może być przyczyną niepowodzenia, czyli wyhodowana matka będzie złej jakości albo w ogóle nie rozpocznie czerwienia.
W przypadku sztucznego unasienniania istotne jest...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów


alt
Fot. Mieczysław Janik

Elementy te muszą zapewnić pobranie i wprowadzenie nasienia do dróg rodnych matki. Cały aparat jest tak skonstruowany, aby zapewnić sprawne i płynne manipulowanie strzykawką i haczykami oraz maksymalnie ułatwić wykonanie całego zabiegu.

Wszystkie materiały użyte do wykonania aparatu i jego elementów powinny zapewnić łatwe utrzymanie higieny. Na przestrzeni lat skonstruowano przynajmniej kilka aparatów do sztucznego unasienniania matek.

Ich twórcami byli między innymi Mackensen, Weseli, Schley, a w Polsce można wymienić Szlęka, Zawilskiego, Jasińskiego, Loca. Wszystkie one różnią się pewnymi szczegółami konstrukcyjnymi, jednak zasadniczy cel jest taki sam, pobrać i wstrzyknąć nasienie matce.

alt
Oblotniki dla trutni. Ich zadaniem jest izolacja, gdyż tylko wtedy
możemy mówić o kontrolowanym doborze strony ojcowskiej
Fot. Mieczysław Janik

W kraju jest tylko około 100 inseminatorów, z czego czynnych jeszcze mniej.

alt
Strzykawki tłokowe do
pobierania nasiena
Fot. Mieczysław Janik

Warunkiem unasienniania jest posiadanie oprócz sprzętu dojrzałych płciowo matek i trutni. Sam proces unasienniania można ująć w następujące fazy:

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

alt

Sam proces sztucznego unasienniania nie jest czymś skomplikowanym, wymaga jednak zaangażowania i samozaparcia, gdyż wykonuje się go w szczytowym okresie prac pasiecznych, kiedy często nie ma czasu. Sprawne opanowanie tej czynności wymaga jednak żmudnych i czasochłonnych ćwiczeń.

Mieczysław Janik


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"