fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Poważne problemy z pożytkami spadziowymi

Zajmując się historią pszczelarstwa, nietrudno cofnąć się do czasów, kiedy jakość miodu oceniana była według jego barwy. Uważano wtedy, że najbardziej atrakcyjne są miody najjaśniejsze, natomiast im miód był ciemniejszy, tym mniejszy był na niego popyt, a co za tym idzie uzyskiwał gorszą cenę.


Fot. Janusz Pudełko

W czasopismach z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku znajdują się wypowiedzi pszczelarzy dotyczące kłopotów, jakie mieli, kiedy przypadkiem w ich pasiekach pojawiła się większa ilość miodu spadziowego, który jako najciemniejszy uważany był za najgorszy gatunkowo. Ogromne problemy wiązały się z jego sprzedaniem.

Sytuacja zmieniła się radykalnie, kiedy o jakości miodów zaczęły decydować badania określające, jakie zawierają one składniki i w jakich dolegliwościach mogą być pomocne człowiekowi.

W związku z tym poznano także wartości zawarte w miodach spadziowych i obecnie są one jednym z najbardziej poszukiwanych produktów pszczelich na rynku, a tym samym ich cena jest stosunkowo wyższa niżeli jasnych miodów nektarowych.

Zmieniło się też radykalnie podejście pszczelarza do zjawiska występowania spadzi w rozkładzie pożytków, z jakich mogą korzystać pasieki. Dziś każdy chciałby jak najwięcej wiedzieć na temat spadzi, a więc kiedy wystąpi, jak będzie intensywna i jak być do niej przygotowanym.

Mimo że już od wielu lat znajdują się i środowisku pszczelarzy, i wśród naukowców związanych z pszczelarstwem ludzie zajmujący się tym zagadnieniem, jak dotąd nie udaje się uzyskać na te pytania jednoznacznych odpowiedzi.

Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że nie wiadomo, czy kiedykolwiek uda się takie dane uzyskiwać na tyle wcześniej, aby można je było...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów


Fot. Janusz Pudełko

Drugim utrudnieniem jest brak czasu na prawidłowe zakarmienie pszczół. Z konieczności odbywa się ono w późnym terminie, dużymi dawkami i oczywiście stosunkowo gęstym syropem. Dodatkową trudnością jest fakt, że pracą tą obciążona zostaje ta sama pszczoła, która jeszcze parę dni temu intensywnie pracowała przy zbiorze miodu i na której znajduje się dość duża ilość pasożytów warrozy.

Co prawda w różnych publikacjach i podręcznikach znajdujemy rady, aby pokarm zimowy dla takich rodzin przygotowywać wcześniej, w okresach bezpożytkowych, jednak, jak często się zdarza, zalecenia te z reguły pozostają tylko w teorii.

Pożytki spadziowe nie występują bowiem corocznie, a w okresie, kiedy należałoby przystąpić do przygotowania tego pokarmu, nie da się w żaden sposób zaprognozować ich wystąpienia.

Po drugie tego typu czynność wymagałaby posiadania przez pszczelarza dodatkowej ilości sprzętu, takiego jak komplet ramek z plastrami, możliwości jego przechowywania, wcześniejszego posiadania funduszy na zakup cukru itd. Te wszystkie problemy w niektórych pasiekach byłyby możliwe do rozwiązania.

Jednak jest jeszcze jeden, o którym jakoś doradcy nie chcą się wypowiadać. Chodzi mianowicie o sam moment wymiany plastrów gniazdowych na te z przygotowanym wcześniej pokarmem. Z reguły w czasie, kiedy byłoby to potrzebne i wskazane, w ulu znajduje się kilka ramek, na których jest pewna ilość czerwia.

Wiadomo, że umieszczenie tych ramek w takiej części ula, gdzie mogłoby dojść do spokojnego wygryzienia się tego czerwia, to okres około trzech tygodni. W tym czasie jest już zima i leży śnieg.

Z kolei z ramkami wycofanymi po wygryzionym czerwiu najprawdopodobniej...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Jest to jak najbardziej celowe i potrzebne pod warunkiem mądrego rozmieszczenia pszczół, tak aby nie tworzyć skupisk dużego napszczelenia w niektórych okolicach, podczas gdy w innych setki hektarów pozbawione są pasiek i dziesiątki ton surowca spadziowego spada na ziemię, bo nie ma go kto zebrać.

O tych doświadczeniach i propozycjach zainteresowani będą mogli przeczytać w kolejnych częściach mojego artykułu.

Czesław Jung


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"